Sandały
Niby nic, ale jednak problem. Tak, tak, o tej porze roku miałem niezłe kłopoty z zakupem zwykłych sandałów. Ostatecznie w jednym ze sklepów sprzedawca znalazł gdzies na strychu mój rozmiar.
Aha, zakupiłem cyfrowy aparat, mysle, że będzie teraz troche więcej fotek na stronie.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home