Monday, January 16, 2006

Juz Afryka

Dzien 3
Porannym promem docieramy do Ceuty, hiszpanskiej enklawy w Maroku. Bardzo europejska atmosfera, ale czuc juz Afryke w powietrzu. Do granicy marokanskiej jezdzi autobus nr 7 z centrum i kosztuje 0,6 Euro, a dalej za maksymalnie 2 euro (mozna ponegocjowac) taksowki jada do Tetuanu. Medyna super, wpisana na liste UNESCO. Troche pada i zimno. I zimno i pada. I Ania ma katar. Ale bedzie ok. W koncu jedziemy na poludnie :-)

2 Comments:

At Thursday, January 19, 2006 11:51:00 PM, Anonymous Anonymous said...

W polsce fala mrozow. -21 juz bylo ma byc wiecej :).Napiszcie cos co u was, jutro wesele Dzika, kawalerski byl ostry:) POZDROWIENIA. Uwazajcie na tubylcow.

 
At Friday, January 20, 2006 6:47:00 AM, Anonymous Anonymous said...

Jesli ktos tu zaglada to: Tomek, napisal SMS ze jutro jada w "nieznane" do Sahary Zachodniej

 

Post a Comment

<< Home