Liban
Dotarlismy do Libanu. Przez Turcje i Syrie. W pierwszej kolejnosci odwiedzilismy Trypoli z ladnie zachowanym starym miastem, meczetem i szkolami koranicznymi. Nad miastem goruje strzezona przez zolniezy cytadela. Przy morzu biegnie dluga na kilka kilometrow promenada zwana tutaj Corniche.
Z Trypoli pojechalismy w gory do malej miejscowosci Bchare, gdzie mozna zobaczyc ponad tysiacletnie cedry, symbol Libanu przedstawiany na fladze narodowej. Po poludniu skierowalismy sie do Baalbek. Przejazd przez gory byl fascynujacy. W Baalbek znajduja sie najlepiej zachowane rzymskie ruiny na swiecie. Moglismy je ogladac wieczorem z balkonu hotelu Shouman. Warto tutaj przyjechac.
Ponad dwie godziny jazdy na poludniowy zachod i juz jestesmy w stolicy Libanu. Zwiedzamy odbudowana czesc centrum Beirutu. Podrowienia dla mojej zony i malego synka.
1 Comments:
Dziekujemy mezu, uwazajcie na siebie i pozdrow Artura, czekamy na kolejne wiesci z trasy
Post a Comment
<< Home