Tuesday, July 06, 2010

Seki

Seki to takie azerskie Zakopane. Dziwne jednak i na poczatku sprawiajace zupelnie nieatrakcyjnego miejsca. Jednak przy blizszym poznaniu okazuje sie calkiem interesujace. Roziagniete jest na obszarze kilkudziesieciu kilometrow kwadratowych co oznacza, ze dotarcie do ciekawych miejsc zajmuje sporo czasu, zwlaszcza ze wszedzie chodzimy na nogach. Po poludniu dotarlismy do Palacu Chanow. Z zewnatrze nic nie zapowiada tego co mozna zobaczyc w srodku. Sale przepieknie zdobione malowidlami przedstawiajacymi rozne sceny przyrodnicze. Takiej ilosci barw dawno nie widzielismy.
Wieczorem, odwiedzajac hotel Karawanseraj, trafilismy na koncert azerskiej orkiestry wraz z chorem. Przyjechala telewizja i pojawilo sie mnostwo lokalnych gwiazd. Pozdrawiali nas milo Azerowie jako ze bylismy chyba jedynymi turystami na koncercie.
Rano pojechalismy kilka kilometrow za miasto do wioski Kis. Mozna zobaczyc tutaj pieknie odrestaurowany kosciolek z czasow Albanii Kaukaskiej - chrzescijanskiego panstwa ktore zajmowalo tereny dzisiejszego Azerbejdzanu.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home