Friday, January 20, 2006

W koncu cieplej

Dzien 6
Z odebranymi rano wizami jedziemy do Agadiru. Autobus nie dosc, ze sie spoznil, to jeszcze jakies defekty mu doskwieraly. Wieczorem do jezdzamy do turystycznej Mekki Maroka tylko po to, zeby dowiedziec sie, ze jestesmy uziemieni na 4 kolejne dni. Jeden dziennie autobus, ktory odjezdza do Dakhli w Saharze Zachodniej jest zabookowany kompletnie na 4 dni do przodu. Zadne negocjacje po francusku, angielsku czy hiszpansku nie daja rezultatu. No nic, taka juz jest Afryka. Rada dla travellersow: rezerwujcie bilety na tej trasie duzo wczesniej.

Dzien 7
Rano sukces. Dostajemy miejsca na wieczorny autobus do Dakhli. Zobaczymy wieczorem czy faktycznie uda nam sie odjechac :-)
Sprobuje jakies fotki wrzucic, chociaz to zmudna robota.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home