Saturday, July 31, 2010

Izrael

Stolica Libanu okazala sie ciekawym miastem: muzeum narodowe, nowe (jak spod igly) centrum miasta (downtown), promenada nad morzem i skaly zwane Pigeon Rocks. Dwa dni wystarczyly na zobaczenie najciekawszych miejsc. Dzisiaj czyli w sobote,w zydowskie swieto, wyruszylismy wczesnie rano w strone Izraela. 13 godzin jazdy przez Liban, Syrie i Jordanie i docieramy do Ziemii Obiecanej. Granica miedzy Izraelem a Libanem jest od dawna zamknieta wiec musielismy jechac dookola.
Kraj ten jest bardziej uporzadkowany i czystszy niz sasiedzi, ale ceny szkokuja. Jest tu kilka razy drozej niz w Syrii czy Libanie. Jestemy w Tiberias - jedynym miastem nad Jeziorem Galilejskim. Jutro do Jerozolimy.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home