Monday, January 23, 2006

Mauretania

Dzien 10
Siedzimy sobie spokojnie w Noudhibou, leje deszcz, a to dziwne bardzo jak na to miejsce. Uniemozliwia nam to zwiedzanie, ale to nie jest problem, bo tu nie ma co zwiedzac. Czekamy wiec na nasz pociag, podobno najdluzszy pociag swiata (okolo 2,3km). Kika razy dziennie wozi rude zelaza z Zouerat do Noudhibou wlasnie. W drodze powrotnej, raz dziennie doczepiaja jeden wagon pasazerski. Chcemy po drodze wysiasc w Choum, zeby dotrzec do najwiekszych atrakcji Mauretanii w okolicach Ataru.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home