Wednesday, March 01, 2006

Zimna Europa

Dzien 45
Wyladowalem w Mediolanie, ale nawet nie chcialo mi sie jechac do miasta. Bylo zimno i to bardzo, nie tak jak w Afryce. Po poludniu polecialem do Londynu i Maciek z Filipem odebrali mnie z lotniska. I pojechalismy cos zjesc... Tak zjesc. Zjedlismy BIGOS. Zjedlismy normalne polskie jedzenie. To naprawde super jak przez kilka tygodni je sie bagietki albo ryz z kurczakiem. Pozdrowienia dla Lisa i Filipa.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home